Ta strona zapisuje w Twoim urządzeniu krótkie informacje tekstowe zwane plikami cookies (ciasteczkami). Są one wykorzystywane do zapisywania indywidualnych preferencji użytkownika, umożliwiają logowanie się do serwisu, pomagają w zbieraniu statystyk Twojej aktywności na stronie. W każdej chwili możesz zablokować lub ograniczyć umieszczanie plików cookies (ciasteczek) w Twoim urządzeniu zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Ustawienie lub pozostawienie ustawienia przeglądarki na akceptację cookies (ciasteczek) oznacza wyrażenie przez Ciebie świadomej zgody na takie praktyki.

OK, rozumiem i akceptuję
Apelujemy, by PE wyrażał realną troskę o kobiety


Strasburg, 12 Luty 2020

 Parlament Europejski dyskutował na temat priorytetów Unii na 64. sesję Komisji ONZ ds. Statusu Kobiet. Głos w debacie zabrała europosłanka PiS: Jadwiga Wiśniewska.

Jadwiga Wiśniewska mówiła, że Komisja Praw Kobiet i Równouprawnienia dyskryminuje mniejsze grupy polityczne i odbiera grupie EKR prawo do reprezentowania wyborców na corocznej konferencji Komisji ds. Statusu Kobiet w Nowym Jorku. „Naprawdę dobrze się Państwo z tym czujecie?” - pytała. Dlatego, jak wskazała europosłanka, na konferencji nie wybrzmi głos kobiet konserwatywnych, które chcą łączyć życie zawodowe z rodzinnym. „Kobiet, które małżeństwa i macierzyństwa nie traktują, jak przysłowiowej kuli u nogi, która przeszkadza w karierze zawodowej” - powiedziała polska polityk i zwróciła uwagę, że pominięte zostaną też głosy mówiące o ochronie życia, które jest najwyższą wartością. 

Eurodeputowana zauważyła, że podczas konferencji wybrzmi za to bardzo wyraźnie głos środowisk lewicowo- liberalnych. „Środowisk, które dążą do uznania aborcji za prawo człowieka i metodę planowania rodziny, jak również do seksualizacji dzieci i manipulowania płciowością” - oznajmiła. Dlatego też, Jadwiga Wiśniewska wezwała PE do opamiętania. „Proszę zagłosować za rezolucją, która bez niepotrzebnej ideologii wyraża troskę o przyszłość kobiet. To rezolucja EKR” - zaapelowała europosłanka.