Ta strona zapisuje w Twoim urządzeniu krótkie informacje tekstowe zwane plikami cookies (ciasteczkami). Są one wykorzystywane do zapisywania indywidualnych preferencji użytkownika, umożliwiają logowanie się do serwisu, pomagają w zbieraniu statystyk Twojej aktywności na stronie. W każdej chwili możesz zablokować lub ograniczyć umieszczanie plików cookies (ciasteczek) w Twoim urządzeniu zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Ustawienie lub pozostawienie ustawienia przeglądarki na akceptację cookies (ciasteczek) oznacza wyrażenie przez Ciebie świadomej zgody na takie praktyki.

OK, rozumiem i akceptuję
Europa Jutra - Europa Wartości


Robert Schuman wraz z innymi Ojcami Założycielami Unii Europejskiej dał początek wspólnej, instytucjonalnej Europie powołując się na jej dziedzictwo historyczno-kulturowe oraz chrześcijańskie tradycje. Wartości te stanowią fundamentalne ogniwo naszej europejskiej historii. Jak mówił Schuman, jeden z głównych architektów projektu integracji, a dziś kandydat na ołtarze, Wartość Europy to Europa Wartości. Idea utworzenia związku pomiędzy narodami w oparciu o chrześcijańskie korzenie i europejskie wartości, takie jak solidarność, wolność, tolerancja, równość w różnorodności, stały się fundamentem tych wydarzeń przed 71 laty. Dziś potrzeba na nowo odkryć ducha Deklaracji Schumana i czerpać z niej inspirację, o co rok temu apelował Papież Franciszek.   

Dla Schumana zalążkiem współpracy państw europejskich na płaszczyźnie gospodarczej i politycznej była wielowiekowa tradycja religijnokulturowa. Uważał, że dzięki niej uda się przezwyciężyć egoistyczne skłonności oraz partykularne dążenia państw. Idee chrześcijańskiego dziedzictwa Europy stanowią bowiem platformę dialogu, zrozumienia oraz źródła wartości dla pokojowych relacji między państwami. To Robert Schuman powiedział, że Europa będzie chrześcijańska albo jej nie będzie wcale. Słowa te, choć wypowiedziane kilkadziesiąt lat temu, nie tracą na aktualności i stają się dla nas, współczesnych, swoistego rodzaju duchowym testamentem, są zobowiązaniem i zadaniem, bowiem jak mówił Św. Jan Paweł II chrześcijaństwo jest językiem ojczystym Europy (...) fundament Europy jest w chrześcijaństwie.

Dziś Unia Europejska dystansuje się od wartości chrześcijańskich, które stały się podwalinami utworzenia jej struktur. Unia zboczyła z kursu wyznaczonego przez Ojców Założycieli, dla których religijna spuścizna Europy odwoływała się do chrześcijańskich korzeni europejskiej kultury. Wspólnotowy duch UE coraz częściej jest zawłaszczany przez lewicowo-liberalne elity, które uzurpują sobie prawo do jedynej, w ich przekonaniu słusznej, interpretacji Traktatów. Egoistyczne ambicje, imperialistyczne zapędy i interesy państw członkowskich przysłaniają często jedną z podstawowych zasad UE – zasadę pomocniczości. Wszystko to prowadzi do zatracenia prawdziwej tożsamości Europy, a bez niej ten wielki projekt jest zagrożony.

Niewątpliwie Europa przeżywa dziś kryzys tożsamościowy, a pandemia COVID-19 unaoczniła go jeszcze mocniej. Potrzeba nam nowej wspólnoty ducha, bez której nie będzie dalszej jedności i integracji Europy, na co wskazywał już w 1979 r. w Gnieźnie Św. Jan Paweł II. Chrześcijańskie wartości, obok greckiej kultury i prawa rzymskiego, są niezaprzeczalną częścią europejskiej historii oraz dziedzictwa Europy, która jest zjednoczona w różnorodności i to właśnie ta różnorodność jest jej siłą napędową, ona pozwalała przez wieki, pomimo sporów i konfliktów, budować europejską cywilizację. Potrzeba więc poszanowania i równego traktowania wszystkich państw UE.

Dlatego jako Grupa Europejskich Konserwatystów i Reformatorów w Parlamencie Europejskim dajemy alternatywę pomiędzy stawianym często ultimatum – albo więcej Europy, albo jej brak. My uważamy, że istnieje rozsądna, środkowa droga, a jest nią Europa Ojczyzn, w której zachowana będzie integralność i suwerenność państw narodowych oraz sprzeciw wobec unijnego federalizmu. Jesteśmy zwolennikami Unii, która słucha swoich obywateli i ma odwagę stawić czoła wyzwaniom.

Dzisiejsza dyskusja o przyszłości UE to nie tylko pytanie o to, w jaki sposób reformować instytucje unijne, tak aby poprawiać ich skuteczność i szybkość podejmowania decyzji, ale przede wszystkim pytanie o to, w którym miejscu jest dziś Europa, bo coraz mniej jest w niej Europy Wartości, a coraz więcej Europy przepełnionej ideologią. Nie tego pragnęli Ojcowie Założyciele rozpoczynając tuż po II wojnie światowej proces integracji europejskiej.

Musimy o tym pamiętać zwłaszcza teraz, kiedy inaugurujemy Konferencję w sprawie Przyszłości Europy, która towarzyszy obchodom Dnia Europy. Myśląc o Europie jutra, powinniśmy myśleć o niej jako o wspólnocie kulturowej zjednoczonej w różnorodności 27 państw, której podstawą są chrześcijańskie korzenie.